16 maja 2012

Zielona kreska - nie dla mnie...


Przyznaję, że mój makijaż jest monotonny, gdyż codziennie maluję się tak samo - same beże i brązy, tak czuję się najlepiej. Na wieczorne wyjścia nieco go przyciemniam :D

Dzisiaj postanowiłam zaszaleć z zielenią, niestety kompletnie się nie czuję w tych kolorkach... więc moje cienie chyba przekażę dalej :) 






2 komentarze: