1 maja 2012

Recenzja: Pantene Serum Scalające rozdwojone końcówki

W końcu przedstawiam Wam kolejny preparat, który wspaniale działa na moje włosy :) Jak wiecie, mam rozjaśniane końcówki i zazwyczaj po takich zabiegach włosy są przesuszone i osłabione, w końcu to wyżeranie pigmentu :P  Do tego suszarka + prostownica i powinnam mieć siano, masę rozdwojonych końcówek itd.

Stosuję go ok. 2 miesiące, wcześniej używałam innego serum z Pantene. Producent zaleca stosowanie na suche końcówki. Ja używam go na mokre włosy, wcieram w końcówki i tak nawet wyżej ok. 10 cm wzwyż. Wyciskam zazwyczaj 2 pompki z racji długich włosów, jest bardzo wydajne i ma wygodny aplikator.

Serum jest przezroczyste, ma konsystencję znacznie rzadszą od jedwabiu, coś jak olejek, ale nie mocno tłuste. Zawiera alkohol, więc pewnie dlatego szybko się wchłania i nie zostawia tłustej otoczki na włosach. Posiada piękny zapach, niczym sorbet truskawkowy ! Niestety zapach ten szybko ulatnia się z moich włosów.

To serum na pewno zagości u mnie na dłużej. Moje końcówki są miękkie, nawilżone, nie pojawiają się kolejne, rozdwojone włosy. Pewnie efekty widziałabym bardziej, gdybym podcięła włosy i pozbyła się rozdwojonych końców z okresu przed stosowaniem preparatu ;) 

Oczywiście liczmy się z tym, że one nie scali nam rozdwojonych już włosów, bo takie preparaty nie istnieją :) 






Wydaje mi się, że w Rossmannie jest albo było w promocji za 13,90

Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Alcohol Denat, Parfum, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Amyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone.

10 komentarzy:

  1. preparat na końcówki ma w składzie alcohol denat? to chyba jakaś kpina :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tylko go odstawisz to Twoje końcówki będą w gorszym stanie niż na początku. Alcohol wysusza włosy i robi tzw. sianko... dlatego Biosilk też jest beznadziejny...

      Usuń
  2. Niestety zawiera alkohol, ale to nie jest jedyny preparat jaki stosuję na moje włosy :)
    Więc mam nadzieję, że nie wysuszy on moich włosów, skoro nic takiego nie miało miejsca przez 2 miesiące :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem jest beznadziejny bo zawiera alkohol. Może Tobie to nie szkodzi ale mi takie kosmetyki strasznie marnują włosy :( Wolę bardziej naturalne

    OdpowiedzUsuń
  4. średnio wierzyłam w zapewnienia producenta i nie byłam zbyt przekonana do kupna, ale dzięki Twojej recenzji na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie powiem, że polecam w 100%, bo jak widzicie ma ten alkohol i dla niektórych osób to go dyskwalifikuje. Na moje włosy nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Nie wiem, może gdyby podawali proporcję ile procentowo się znajduje tego alkoholu w produkcie ? Może jest go nadzwyczaj niewiele ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czym wyżej w składzie jest denat. tym jest go więcej. Tu jest na trzecim po silikonach...wiec katastrofa troche, moze z poczatku na wlosach wydawac sie super, a potem to wychodzi niestety :( ja bym nie uzywala tego preparatu :(

      Usuń
  6. Zobaczymy, stosuję to na własną odpowiedzialność ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. to chyba coś dla mnie bo moje końcówki wyglądają strasznie! :P

    OdpowiedzUsuń
  8. A gdzie taki olejek do włosów można kupić? Bo ja natomiast używam olejki, których używają fryzjerzy np.: Tahe Gold szampon maska olejek zestaw do włosów zniszczonych i jestem z niego mega zadowolona.

    OdpowiedzUsuń