Spóźnione denko poprzedniego miesiąca :)
Przyznaję, że nie ma tego dużo. Pewnie dlatego, że używam na przemian wielu preparatów.
- nie zauważyłam podtrzymania koloru włosów, od tak zwykły szampon, lubię testować, więc mam już coś innego w zamian.
- bardzo lubię żele Nivea, nawilżają skórę, ładnie pachną, pięknie się pienią, kupuję różne zapachy na przemiennie :)
- tania, wydajna, lekko nawilża skórę, ładnie zmiękcza włosy, używam od 5 lat gdzieś i jestem jej ciągle wierna ;)
- moje ulubieńce zapachowe :) i jedyne, które działają na moje paszki :D
- ulubieniec marca :)
Świetny blog . Dołączyłam do obserwatorów i liczę na rewanż ;*
OdpowiedzUsuńdobre i to, nie lubię tej pianki wolę męską Gillette:)lepsza o niebo
OdpowiedzUsuńTeż chwalę sobie piankę z Venusa :)
OdpowiedzUsuńmoje denko też skromne :) też mam pianke venus, jest ok
OdpowiedzUsuńrexona i pianka venus - według mnie bardzo dobre kosmetyki, wiem bo sama używam ;)
OdpowiedzUsuńRównież używam tego żelu pod prysznic ;D Wpadnij do mnie i zapraszam do obserwacji ^^
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zakupem tego pudru fiksującego z Essence
OdpowiedzUsuńSpray kupiłam w booti, a bodajże w ccc lub deichmannie są takie pianki :)
OdpowiedzUsuń