Hej Kochane !
Chciałam poinformować, że tutaj cichutko, gdyż jestem taka zdolniacha... zostawiłam ładowarkę do aparatu u rodziców w trakcie świąt. Zorientowałam się wczoraj, chcąc zrobić fotki do notki. Aparat padł, szukanie ładowarki w całym mieszkaniu. Mamcia wysłała mi ją wczoraj, mam nadzieję, że dojdzie pomiędzy tymi wolnymi dniami !
Także gorąco Was przepraszam i czekajcie cierpliwie na mój powrót :D
Napiszę króciutko, że jestem 6 dzień na South Beach :) Czuję się znakomicie. Do tego rozpoczęłam od poniedziałku walkę z cellulitem i mam nadzieję, że będą efekty ;)
Miłego weekendu :*
Tęsknimy i czekamy :*
OdpowiedzUsuńczekamy :*
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię śliczności :) ♥
Trzymam za ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńWytypowałam Cię do TAGU 11 kosmetycznych pytan :
OdpowiedzUsuńhttp://agicosmoholic.blogspot.com/2012/04/tag-11-questions.html :)
Ja też walczę z cellulitem :)
OdpowiedzUsuńPonoć dobre jest szczotkowanie ciałą i bańki chińskie,w które za niedługo zainwestuję :)
Po bańkach efekty już po 8 zabiegach ;o ;)