W końcu zamieszczam recenzję tuszu i zdjęcia :)
Niestety, ale zimową porą ciężko o dobre zdjęcia, ale dziś wolna niedziela, więc szybciutko coś tam pstryknęłam.
Zacznę od tego, że efekty może dla Was nie będą jakieś super. Jednak ja mam krótkie i bardzo rzadkie rzęsy... ciężko mi o efekt zagęszczenia, nawet MF 2000 nic nie daje... potrafi jedynie skleić moje rzęsy, a liczyłam, że będzie WOW :)
Tusz ma idealna konsystencję, jest dosyć rzadki, ale mimo tego otula każdą rzęsę z osobna, wydłuża, unosi i nie skleja absolutnie ! W ciągu dnia nie kruszy się, efekt jest cały czas taki sam - także pewnie na lato byłby dla mnie idealny :D
Problem jest z jego demakijażem... płyny dwufazowe mają z nimi problem nawet ;)
Szczoteczka bardzo giętka, z krótkimi włoskami, co dla moich krótkich rzęs jest najlepsze i zazwyczaj kupuję tusze właśnie z taką szczoteczką.
Na zdjęciach niestety aż takiego szału nie ma, ale ja na żywo jestem bardzo zadowolona, jednak mógłby bardziej je pogrubiać :)
Nie jest to mój ideał, ale mogę śmiało powiedzieć, że go bardzo lubię.
Rzeczywiscie slabo pogrubia, jedynie to podkresla rzesy i tyle. Na moje nie wart swojej ceny.
OdpowiedzUsuńno słabo pogrubia, ale dałabym wiele za tusz, który faktycznie pogrubiłby moje rzadkie rzęsy :)
Usuńwydaje mi się, że im już nic nie pomoże takie już są, mogę je jedynie wydłużać :P
Wow! Efekt super:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Helenkę, była naprawdę niezła. Na zdjęciach nie zauważyłam jednak krótkich rzęsek o których piszesz. Gdzie są? Bo na pewno nie u Ciebie. Masz długie rzęsy! :) Z maskar pogrubiających polecam Volume Effet Faux Cils YSL i Colossal Maybelline.
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglada;)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim jak bardzo wydłuża! Wielki plus!
OdpowiedzUsuń