28 października 2012

Recenzja: Golden Rose Cat Walk Mascara


Dzisiaj szybki post na temat maskary Golden Rose. To mój pierwszy i ostatni tusz tej marki. Lakiery do paznokci mają okej, ale tusze to jakaś totalna klapa... O tej maskarze przeczytałam na jakimś blogu pozytywną opinię, że dobra szczoteczka do krótkich i rzadkich rzęs... rzeczywiście wygląda ciekawie, ale na tym jej zaskakiwanie się kończy ;)


Szczerze mówiąc to nie zostało mi dane tego 'spróbować'. Tusz na początku był rzadki i nie dawał tygodniach. Niestety był już zaschnięty. 


Nie jest on przeterminowany,widocznie takiej kiepskiej jest jakości. Idzie do kosza :)


Ja mam swojego faworyta w podobnej cenie, niedługo napiszę na jego temat.





Cena : niecałe 10 zł
Poj. 9 ml

Ostatnie dni aby się zgłosić :)

Rozdanie

6 komentarzy:

  1. Podobną szczoteczkę ma różowy Big Volume Lash z Eveline, który serdecznie polecam ;) Za kilka dni ukaże się jego recenzja u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawiły mnie tusze GR ale nie mogłam ich nigdzie znaleźć i w sumie dobrze :D
    jestem ciekawa Twojego ulubionego tuszu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja czekam na tę notkę o ulubieńcu :D

      Usuń
    2. jeżeli chodzi o GR to używam tylko lakierów, jestem zadowolona.
      W sumie szkoda zmarnowanej kasy, ale przynajmniej ostrzegłaś przed tym samym błędem pewną ilość ludzi, więc można stwierdzić,że poświęciłaś się dla dobra ludzkości :D
      Również czekam na tuszowego ulubieńca, bo osobiście ciągle jestem na etapie poszukiwań :))

      Usuń
  3. szczoteczka nie jest zła, no szkoda, że się nie spisał;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczotka całkiem fajna :) Może spróbuj go "umyć" i kupić tusz w tubce z Celi :)

    OdpowiedzUsuń