Wczoraj 'przyszedł' do mnie ten puder. Wiążę z nim spore nadzieje, zobaczymy :)
Pierwsze wrażenia pozytywne, mam go dziś na twarzy :)
Pierwsze wrażenia pozytywne, mam go dziś na twarzy :)
Mam ogromny problem z wydzielaniem sebum... nic mi nie pomaga ani dieta, ani zmiana kosmetyków..
stosowanie masek z glinką też niekoniecznie... planuję poddać się zabiegom mikrodermabrazji i może kwasy, bo jest to bardzo uciążliwe i ogromny dyskomfort, gdy świeci mi się całą gęba :(
Miałyście z nim styczność?
też jestem z tych swiecących :(
OdpowiedzUsuńaktualnie testuje podklad mineralny i mam cichą nadzieję, że coś się zmieni :)
czekam na recenzję :)
nie miałam go, ale moja kosmetyczka bardzo go zachwala ;)
OdpowiedzUsuńja też się świece, ale odkąd używam kremów matujących i skrobi ziemniaczanej, moje gruczoły się ogarnęły i już tak nie szaleją z wydzielaniem sebum ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam, więc czekam na opinie. Ja też mam tłustą cerę, ale ostatnio, po serii zabiegów kwasami o wysokich stężeniach (u kosmetyczki) sytuacja się trochę unormowała. dodatkowo na co dzień używam toniku z kwasem BHA 2%
OdpowiedzUsuńja w tej chwili używam toniku, który zrobiłam sama na podstawie receptury z ZSK - http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/i/Tonik-bezalkoholowy-z-BHA/49
OdpowiedzUsuńAle podobny tonik można kupić tu -> http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha-bha.html
Tego drugiego używałam kiedy zaczynałam swoją przygodę z kwasami i kręceniem kosmetyków. Jego też trzeba zrobić samodzielnie, ale wszystkie składniki są już w zestawie odmierzone, tylko połączyć ;)
Nie miałam do czynienia z produktami Jadwigi. Głównie dlatego, że moja cera jest sucha i mam większy problem z suchymi skórkami niż z nadmiarem sebum. Mam nadzieję, że puder spełni swoją rolę ;)
OdpowiedzUsuńOd Jadwigi znam kremy i maseczki i byłam zaskoczona ich b. dobrą jakością. Kosmetyków kolorowych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę ;pp
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim styczności, daj znać jak się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńa co do spray termoochronnego z TRESemme - wiem, że lubisz, Ty mnie na niego skusiłaś swoimi recenzjami :))
pozdrawiam!
właśnie Nailty nie ma na półkach
OdpowiedzUsuń