'Zarażona' przez koleżankę, w końcu zakupiłam swoje 2 pierwsze woski Yankee Candle :)
- Midnight Jasmine - Uwodzicielska mieszanka wodnego jaśminu, słodkiego wiciokrzewu, neroli i kwiatów mandarynki
- Midsummer's Night - Odurzająca męska mieszanka piżma, paczuli, szałwii i mahoniowej wody kolońskiej
Kominek kupiłam wcześniej w Biedronce za całe 14,90 zł :)
Już mam na oku kolejne woski :D
Lubicie, używacie ? :)
Może polecacie jakieś zapachy?
oj nie używałam ;(
OdpowiedzUsuńmm..ciekawa jestem jak to pachnie
OdpowiedzUsuńTyle się naczytałam o tych woskach, że szczerze Ci zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńTeż mam kominek z Biedronki, ale mojej przygody z woskami jeszcze nie zaczęłam :)
OdpowiedzUsuńJa wosków jak na razie nie używałam, ale przymierzam się do kupienia, szczególnie o zapachu żurawiny przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga jeśli oczywiście masz ochotę :)
Ja niedawno również kupiłam swoje pierwsze (Soft Blanket i Winter Wonderland), a reszta idzie do mnie pocztą :P A więc mnie również dopadło ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńOd niedawna jestem ich wielką fanką:) Uwielbiam Red Velvet i Chamomille Tea.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam, ale tyle ludzi o nich pisze, że w końcu na pewno się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tych wosków, jakoś wolę zapachowe świece:)
OdpowiedzUsuńnie używałam nigdy tego typu wosków, ale jestem przekonana, że pachną ślicznie :)
OdpowiedzUsuń