24 listopada 2012

Recenzja: Eva Natura Herbal Garden, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z ekstraktem z zioła świetlika



W końcu wpadam do Was z recenzją płynu dwufazowego, którego używam od jakiegoś czasu.

Zatrzymam się przy nim na dłużej !



przed wstrząśnięciem              /                   po wstrząśnięciu


Zawiera ekstrakt z ziela świetlika. Pielęgnuje i odżywia wrażliwą skórę wokół oczu. Skutecznie usuwa maikjaż (również tusz wodoodporny). Nie wymaga spłukiwania. Bezpieczny dla osób noszących szkła kontaktowe.  

SKŁAD:
 Aqua, Cyclopentasiloxane, Isohexadecane, Isopropyl Palmitate, Butylene Glycol, Glycerin, Euphrasia Officinalis Extract, Sodium Chloride, Methylparaben, Potassium Sorbate, 2-Bromo-2Nitropropane-1,3-Diol, CI 42090, CI 19140

 

Wcześniej moim faworytem był płyn z Lirene i Bielendy, jednakże teraz to jest number 1 :D


PLUSY:

 - warstwy idealnie się mieszają
- wydajny
- dobrze usuwa nawet wodoodporny makijaż
-  pozostawia minimalną tłustą warstwę, z używanych przeze mnie płynów ten w tym wygrywa !
- wygodne opakowanie
- nie uczula i nie podrażnia moich wrażliwych oczu :)  
- dobry skład 
- dostępność - w Rossmannie
- delikatny zapaszek
 


Polecam przetestować :)
 

Cena ok.  10 zł / 150 ml

 

8 komentarzy:

  1. konczy mi sie wlasnie moj kolejny Yves rocher ;) i bede szukala czekos nowego:)
    zakupie ten:)

    OdpowiedzUsuń
  2. minimalną warstwę ma też avocado, ale to i tak mi przeszkadza, wolę jednak micele

    OdpowiedzUsuń
  3. Avokado ma zdecydowanie większą niż ten :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie spotkałam się z nim jeszcze ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też wolę micele, mam właśnie Burżuja od dwóch dni i jestem mega zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajny :)
    ale ja nie lubię jak mi jakaś warstwa zostaje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie uroki płynów dwufazowych, że coś zawsze zostanie ;)
    Dlatego kto woli micele to ma rozwiązanie :) Ja miceli nie lubię, bo nie radzą sobie z moim makijażem i muszę mocno pocierać oko.

    OdpowiedzUsuń